House Of Cards popularny w Polsce

netflix-smartdns

W dniu dzisiejszym przez polskie, techniczne portale internetowe „przewaliła” się rano fala artykułów dotyczących Netflix’a i jego (potencjalnego) wejścia do Polski. Bazą do tych artykułów była treść wpisu, który pojawił się dziś w na stronach Variety. Pozwolimy sobie pożyczyć ich grafikę w dalszej części artykułu. 

Netflix w Polsce – co to dla nas oznacza?

Tak naprawdę dla Was, korzystających z Netflix’a już dziś bardzo nie wiele, albo wręcz nic. Przynajmniej jeśli chodzi o samą usługę Netflix. Co nie znaczy, że nie należny czekać i cieszyć się wejściem tak dużej formy na nasz rynek medialny. Wręcz przeciwnie!

Wraz z wejściem firmy „Netfliks” do Polski może się okazać (choć jest to raczej wątpliwe), że cena miesięcznego abonamentu w złotówkach będzie trochę niższa od tej, którą obecnie płacicie w dolarach. Trudno nam jednak wyobrazić sobie by była to różnica inna niż kosmetyczna. Biorąc pod uwagę, że chęć wnoszenia opłaty w złotówkach będzie się najprawdopodobniej wiązać z założeniem nowego konta i ponowną rejestracją a tym samym stracimy dotychczasową historię, listę odtwarzania rekomendacje, profile… może się okazać to całkowicie nie atrakcyjne. Co więcej, może się także okazać, że polski abonament Netflixa jest wyższy od tego w USA. W końcu konkurencja na naszym rynku jest niższa od tej, którą Netflix ma w USA (Hulu, Crackle, Redbox Instant, Amazon Prime, itd…). Ale możemy mieć nadzieję!

Kolejnym pozytywem, nie związanym wprost jest fakt, iż konkurencja jest dobra dla konsumenta. Należy zatem spodziewać się, że po wejściu Netflixa do Polski (oficjalnie) pozostałe serwisy VOD podejmą rękawicę. A to oznacza lepszą jakość usług, lepsze interfejsy i (miejmy nadzieję) większe biblioteki.

Netflix w Polsce nie wiele zmieni dla nas

Wiele osób obecnie nie próbuje odblokować Netflixa, Hulu czy BBC. Powodem jest bariera językowa. Torrenty i ściąganie House of Cards z sieci dają możliwość oglądania filmu z polskimi napisami. Ale dla osób obecnie spokojnie radzących sobie z językiem ta opca nie wiele zmieni. Nie należy na pewno liczyć na to, że produkcje Netflixa nagle staną się dubbingowane.

Jest także jeszcze jedna sprawa związana z faktem, że wszyscy będziemy jeszcze długo korzystać Netflixa tak jak dziś. To wielkość i jakość bibliotek oraz dostępnych pozycji. Nie wątpimy, że Polski Netflix będzie o wiele bogatszy w tytuły, niż to co dziś oferują rodzime serwisy VOD. Jednak nie liczylibyśmy na to, że Polska biblioteka będzie mogła się równać amerykańskiej. Tak więc nawet mając polskie konto w Netflixie i tak trzeba będzie zmienić IP na USA czy ustawić Smart DNS by oglądać tytuły z amerykańskich zasobów firmy (a czy te też będą dostępne z naszymi napisami?).

A na koniec grafika, która pokazuje w jakich państwach (na podstawie jednego torrentu) najchętniej ściągano House of Cards. Czy jednak fakt, że ten tytuł jest u nas popularny oznacza, że wielu ludzi zdecyduje się zapłacić za usługę i niewielką (w porównaniu do US) bibliotekę tytułów?

HoC Netflix
http://variety.com/2014/digital/news/netflix-makes-plans-to-move-into-europe-but-it-faces-fights-from-local-competitors-1201125910/

Przypominamy, że wszyscy zainteresowani odblokowaniem Netflixa, Hulu, BBC iPlayera, Crackle, Sky, Sky Sports i Sky F1 (F1 zaczyna sezon już za tydzień!!!) mogą skorzystać (testowo) ze SmartDNS przez 7 dni za darmo i bez żadnych zobowiązań!