Coż, zastanówmy się czy faktycznie mamy szanse zobaczyć „House of cars„? Oczywiście wszystko co napiszemy poniżej to czyste spekulacje ale jako, że temat fajny to czemu nie pospekulować?
Był sobie Top Gear…
Jak wiecie albo się domyślacie zespół HideIPVPN lubi auta i sprawy związane z motoryzacją. Stąd na naszym blogu wspominamy od czasu do czasu o Formule 1, (do nie dawna) pisaliśmy o kolejnych sezonach Top Gear, o tym jak możecie oglądać jedno i drugie dzięki VPN i SmartDNS na SkyGO, BBC, TVCatchup czy TVPlayer. W to, że Top Gear jaki znaliśmy się skończył nie mamy wątpliwości. Wystarczy zobaczyć jak niską (w porównaniu do oryginalnej edycji) popularnością cieszą się edycje z USA i Australii. Możemy się założyć, że większość z Was nawet nie kojarzy prowadzących.
…nadchodzi House of Cars?
W ciągu ostatnich dni pojawiały się plotki, że trójka byłych prezenterów Top Gear dogaduje się/dogadała się z Netflixem w sprawie produkcji programu „House of cars”. Czy w tych plotkach jest ziarenko prawdy? Zastanówmy się czy obie strony uznałyby takie rozwiązanie za korzystane.
Z p. widzenia Netflixa jedynym (ale sądzimy, ze nie przeważającym) negatywem może być fakt, że Clarkson (szczególnie po ostatnim „występie”) ma pewnie tyleż samo wrogów co fanów. Nie sądzimy jednak, by ryzyko odchodzenia klientów od Netflixa z powodu zatrudnienia Jeremiego było duże. Z drugiej strony globalna marka, jaką staje się Netflix zatrudnia globalnie rozpoznawane nazwiska. Wiemy, że produkcje Netflixa (tak jak Top Gear w BBC) cechuje najwyższa jakość. House of cards, Liliyhammer, Marco Polo, Daredevil…. Nie mamy się do czego przyczepić. Wiemy też, że Netflix stara się o własny kontent ale tylko pod warunkiem, ze będzie naprawdę dobry.
Dla prowadzących Netflix to zatem (także w druga stronę) gwarancja jakości, od razu sporej bazy odbiorców, niezależności od reklamodawców (z czym może być problem w stacjach komercyjnych) i faktu, że Netflix jest już obecny w UK zatem produkcja mogłaby się odbywać na miejscu.
Tak jak pisaliśmy, w obecnym momencie na temat „House of cars” możemy jedynie spekulować, jednak ilość potencjalnych punktów wspólnych jest na tyle duża, że plotki te wydają się nam bardzo prawdopodobne.